Za niebieskimi drzwiami
Marcin Szczygielski

Opis wydawcy:
Dwunastoletni Łukasz wyjeżdża z mamą samochodem na wymarzone wakacje. Mają wypadek, po którym chłopiec trafia do szpitala, a stamtąd do pensjonatu swojej ciotki w niewielkim nadmorskim miasteczku. Nie potrafi przystosować się do nowego życia – nie dogaduje się ani z ciotką, ani z innymi dziećmi. Czuje się samotny i marzy, by wyrwać się z obcego mu miejsca. Przypadkowo odkrywa, że niebieskie drzwi w starym pensjonacie można otworzyć tak, by zaprowadziły go do innego świata. Baśniowego, tajemniczego i na pozór przyjaznego, choć Łukasz szybko się przekona, że tylko do czasu…
Za niebieskimi drzwiami Marcina Szczygielskiego to – podobnie jak Omega i Czarny Młyn tego samego autora – książka dla młodzieży. Można ją nazwać powieścią przygodową czy obyczajową, choć znajdziemy w niej też liczne motywy znane z literatury science fiction i horrorów. Niezwykle precyzyjnie jest w niej budowane napięcie – prosta na początku fabuła obfituje w nieoczekiwane zwroty, nic też nie zapowiada zaskakującego finału
Równie ważne jak pochłaniająca czytelnika akcja jest jednak to, że książka tak wyraziście mówi o emocjach współczesnych nastolatków – ich samotności, marzeniach, wyborach – oraz nieumiejętności budowania relacji zarówno z rówieśnikami, jak i z najbliższą rodziną. To także historia poszukiwania ojca, którego Łukasz nigdy nie poznał, a za którym tęsknił przez całe swoje dwunastoletnie życie.

Kilka słów od bibliotekarki:
Być może niektórzy z Was obejrzeli film, który powstał na podstawie książki. Według mnie to jeden z klasycznych przykładów, gdzie książka jest o wiele lepsza od ekranizacji. Nie ujmując nic filmowi – polecam sam na sam z książką. Nie sądzę, aby znalazł się ktoś, kto uzna to za stratę czasu! Mistrzowsko dobrane i wyważone składniki sprawiają, że przed nami kolejne smakowite danie.
Tytuł ten został obecnie wciągnięty na listę lektur w klasie podstawowej – ale nie przejmujcie się – możecie przyjść i wypożyczyć już teraz!

Justyna Jarek