Kto czytał Musierowicz, ten wie, czym jest Eksperymentalny Sygnał Dobra. A kto nie wie…
6 grudnia odbyła się samorządowa akcja ESD.

Co robiliśmy? Przechadzaliśmy się po szkolnych korytarzach. Niektórzy z nas mieli świąteczne elementy na sobie, przy sobie. Kolor zielony, czerwony albo złoty. Gałązkę choinkową lub bombkę. Jakie było zadanie uczniów naszej szkoły? Wypatrywać nas, witać się z nami – powiedzieć dzień dobry, podać rękę, przybić piątkę. Za to dostawali specjalną karteczkę. Gdy zebrali kilka, szukali pani Kot i dostawali cukierki. Tempo działania naszych młodszych kolegów i koleżanek było zawrotne. Cukierki zniknęły w 2 przerwy. Smacznego. Liczymy na to, że nie chodziło tylko o zdobycie słodkiego przysmaku. Eksperymentalny Sygnał Dobra to uśmiech, przyjazny gest, zwykłe dzień dobry na co dzień – bez zapłaty, bez obietnicy nagrody.
Mamy dowód na to, że ta pozytywna akcja się udała… Przy Galerii za kratami powstawał łańcuch choinkowy. Ekologiczny. Z gazet. Gdy już powstał, trzeba go było zawiesić. „Pomóc pani?”, „Ja też mogę pomóc?”, „Ja to zrobię.” – to usłyszeliśmy od dzieciaków.
Dziękujemy.

SU i Joanna Kot