14 września klasa 6a (wraz z panem Mirosławem Jagodzińskim i panią Joanną Kot) wybrała się na trening strzelecki.
Podróż była dość długa i uciążliwa (w komunikacji miejskiej maseczki obowiązkowe, a brak klimatyzacji dawał się we znaki), ale nikt z nas nie czuł, że nie warto. Wręcz przeciwnie. Pokonaliśmy nasze uprzedzenia i lęki oraz dowiedzieliśmy się, że umiemy… Co umiemy? Strzelać z karabinku pneumatycznego. Takiego, z jakiego strzelała Renata Mauer, nasza mistrzyni olimpijska z Atlanty i Sidney (o innych sukcesach koniecznie poczytajcie).
Trenował nas trener kadry narodowej reprezentującej Polskę w Tokio. Przedstawił zasady bezpieczeństwa, wytłumaczył i pokazał, co robić, pomógł ustawić sylwetkę i… kazał strzelać. Poszło nam naprawdę nieźle. Kilkoro uczniów zostało wytypowanych do kolejnego treningu i – być może – do zawodów. A pani Kot w zasadzie już jedzie na kolejną olimpiadę – obejrzyjcie na zdjęciach trafienia.
Zabawa była przednia. Trening bardzo udany. To doświadczenie wzbogaciło nas i ujawniło nasze ukryte talenty.
Joanna Kot i 6a
PS 1 Czy tego krasnala już widzieliście? Ze strzelbą i tarczą strzelecką? No to przyjrzyjcie się mu.
PS 2 Podejrzeliśmy trening aktualnej mistrzyni Europy. Sprawdźcie w sieci, dlaczego ubrana jest od stóp do głów w specjalny skórzany strój. Warto się dowiedzieć.