Niektórzy lubią poezję.
Niektórzy –

czyli nie wszyscy.
Nawet nie większość wszystkich, ale mniejszość.

21 marca obchodziliśmy Światowy Dzień Poezji. Była to doskonała okazja do tego, by spotkać się ze słowem poetyckim, pobawić się słowem, a nawet … odkryć w sobie poetycką duszę. A okazji ku temu było wiele.

Na lekcjach języka polskiego uczniowie klas czwartych bawili się w  poetycki bigos, próbując z pociętych wersów pochodzących z kilku wiosennych wierszy stworzyć swój własny.  Trzeba przyznać, że były to bardzo udane próby.

Międzyklasowy turniej jednego wiersza okazał się szczęśliwy dla uczennic klasy 6b. Dziewczyny ułożyły wiersz, dla którego słowem kluczem były skarpetki. Klaudia Marszałek i Laura Strumińska śladem Szymborskiej udowodniły, że wszystko może być poezją, nawet skarpetki Anetki.

W tym roku po raz drugi zorganizowany został konkurs poetycki Blackout Poetry. I po raz drugi uczniowie oczarowali nas swoją  kreatywnością. Wybór tych najlepszych prac był szczególnie trudny. Komisja konkursowa wyłoniła troje laureatów poetyckich potyczek. Są to:

Jagoda Wilkan z klasy 7c, Julia Tomczyk i Leonard Hetnał z 5b.

Na wyróżnienia zasłużyły natomiast: Wiktoria Zięba i Oliwia Skibińska z klasy 4a oraz Hania Budner z 6b i Julia Zając z klasy 7a.

Nagrody książkowe w konkursie Blackout Poetry ufundowała Rada Rodziców, za co serdecznie dziękujemy.

Działania związane z upamiętnieniem Światowego Dnia Poezji uznać możemy za udane. Całkiem możliwe, że tych, którzy lubią poezję, jest w naszej szkole trochę więcej, niż myślała Szymborska, pisząc, że to tylko niektórzy.

M. Borowska, J. Jarek, E. Tomaszewska